danolek (Gość)
| | Mogę podyskutować, ale warunkiem, że zmienisz słownictwo i żadne kaczory, kaczyzmy czy inne pisuary nie będą zaśmiecały blogu. Szanuj tych, którzy mają inne widzenie świata. Czy chciałbyś,aby Twoje nazwisko, którego czci winieneś bronić, było żródłem kpin, wyszydzania i prześmiewczych żartów? Widzisz, Ciebie nie zna nawet najbliższa okolica, nic nie wiem, abyś czymkolwiek się wsławił. Kaczyńscy na wieki do historii naszej ojczyzny weszli. Szanuj zatem tych ludzi, bo ta nonszalancja niepochlebne świadectwo Tobie wystawia.I nie sądż że jestem sympatykiem PiS-u. Przekonaniami jestem za zdroworozsądkowym Korwinem. A krzyż? Cóż, ja za Bogiem jestem, nie za dewocją. |
| | |
boruch (Gość)
| | Rozumiem cię "danolek",ale przecież to słownictwo ogólnopolskie i każdy może go używać,jednak jak cię to nie zadowala ,to mogę użyć innych słów.Oczywiście, wara od mojego nazwiska,jednak ja nie jestem nazwiskiem ogólnopolskim,którym można by się zajmować.Kaczyński L.niczym w swoim życiu się nie wyróżnił ,poza tym,że ukradł księżyc i został wybrany na Prezydenta przez kler/gdzie się nie spisał/,a z jarkiem to trzeba poczekać,może pod trybunał?.Bardzo żle świadczy o Kaczyńskich właśnie nonszalancja,obłuda,arogancja i mściwość,którą mają/ma/na swojej twarzy.Korwin,jak twierdzisz zdroworozsądkowy,żadnymi przekonaniami mnie nie ujmie,choć niektóre wypowiedzi ma dość realne,ale za dużo populistyczne.W sprawie krzyża już się tylu wypowiedziało,że nie sposób to objąć,jednak uważam,że te osoby powinno się godnie uczcić,ale nie przed Pałacem Prezydenckim.Wystarczy realizować naszą Konstytucję,bo nikt jej nie przestrzega. Sz. |
| | |
danolek (Gość)
| | Dziękuję, zrozumiałeś oczywistość mojej troski o właściwą formę tu umieszczanych wypowiedzi. Co do przekonań, to każdy może je mieć jakie sobie wyduma. J.K. moim zdaniem nie dotrzymuje obietnicy zakopania toporka wojennego i rzeczywiście jątrzy. Przekracza przy tym granice i mojej wytrzymałości. Ale widzisz, polityka ludzi wykoślawia. A teraz kończę, wskakuję do wozu i nad morze spadam (bo na dół . Napiszę z plaży. Narka. |
| | |
boruch (Gość)
| | Zrozumienie czy nie zrozumienie formy wypowiedzi to rzecz osobista,każdy wypowiada się tak jak sumienie mu na to pozwala,jednak jeśli to dotyczy określeń ogólnopolskich to można tych określeń używać do woli.Co do przekonań to uważam,że każdy powinien je mieć od urodzenia,zgodne ze swoim sumieniem.Patrząc dzisiaj na naszych polityków,mam wrażenie,a nawet jestem pewien,że ich przekonania to tylko kasa,kasa i kasa.Ogólnie rzecz biorąc,u naszych polityków jest chroniczny brak jakiegokolwiek patriotyzmu,a co za tym idzie,brak jakiejkolwiek pracy na rzecz naszego kraju.J.K.nie dotrzymuje obietnic,a czy D.T.dotrzymuje!!,jak jest 3-lata,tak jeszcze nie dotrzymał żadnej wygłoszonej obietnicy,a doły czekają.Rzeczywiście,polityka wykoślawia ludzi,jednak ludzie którzy się do polityki pchają,powinni być przesiewani i to przez grube sito.Życzę dużo wypoczynku i dobrej morskiej opalenizny. Sz. |
| | |
danolek (Gość)
| | Za życzenia dziękuję, na razie jest wietrznie i przekropnie. Mam tu wspaniałe towarzystwo przyjaciół i książek. Przesiewanie o którym piszesz odbywa się w akcie wyborów, ale do tego, aby politycy byli przychylni, a nawet przyjażni swoim wyborcom, potrzeba zmiany ordynacji, na okręgi jednomandatowe. A tego politycy boja sie jak ognia. |